Szwajcaria nie chce prać pieniędzy
Szwajcaria: Ministerstwo Finansów ma przygotować projekt ustawy o zmianach dotyczących transparentności operacji prowadzonych przez podmioty prawne. Ma to pomóc w walce z przestępczością finansową.
W Szwajcarii miałby wkrótce powstać centralny rejestr identyfikacji beneficjentów rzeczywistych operacji finansowych. Rejestr miałby być dostępny tylko dla odpowiednich instytucji. Ale nawet taki rejestr to spora zmiana w szwajcarskim prawie.
Szwajcaria za transparentnością finansów
Rząd szwajcarski kładzie duży nacisk na zwalczanie przestępczości finansowej. Anonimowość beneficjentów rzeczywistych, którzy tak naprawdę są właścicielami podmiotów prawnych, jak na razie utrudnia organom działania w sprawie nielegalnych działań. Te działania to unikanie podatków oraz pranie pieniędzy.
Szwajcaria nie raz krytykowano za to, że nie przeciwdziała stanowczo praniu brudnych pieniędzy. Działalność ta jest prowadzona przez szwajcarskich doradców finansowych. Doradcy pomagają dyskretnie wpływowym ludziom lokować bezpiecznie ich pieniądze na całym świecie.
W październiku ubiegłego roku ujawniono proceder zarządzania ogromnymi sumami za pośrednictwem – jak ujmuje to serwis swissinfo.ch – nieprzejrzystych struktur finansowych. Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) wymieniło aż 90 szwajcarskich doradców, uczestniczących w tym procederze.
Zanim te informacje wyciekły, Szwajcaria nie wyrażała zainteresowania rozszerzeniem przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy na prawników i owych „doradców”. Ostatnie skandale jednak sprawiły, że ruszyły wreszcie prace nad projektem ustawy, który powinien być gotowy do połowy 2023 r. W nowej ustawie chodzi o wzmocnienie zapobiegania i ścigania przestępstw finansowych, a co za tym idzie „integralności i reputacji Szwajcarii jako centrum finansowego i lokalizacji biznesowej”. Ustawa ma dostarczać narzędzi, mających na celu zwalczanie prania pieniędzy, szczególnie w obszarze zawodów prawniczych.
