czwartek, 3 października, 2024
prawospołeczeństwozdrowie

Czy kolejny kraj w Europie zalegalizuje marihuanę? Norwegia zmienia podejście

Czy Norwegia będzie kolejnym krajem w Europie, który zalegalizuje marihuanę? Być może już niedługo sprzedaż wyrobów w konopii będzie prowadzona poprzez sieć sklepów monopolowych. Legalne też staną się suplementy z CBD, do tej pory wykluczone ze względu na śladowe ilości THC.

Jak na razie Norwegia podchodzi do marihuany bardzo restrykcyjnie. Wyroby z konopii zawierające THC nie są legalne, nawet te stosowane do celów leczniczych, jak powszechnie stosowane w Europie produkty z CBD. Coś jednak się zmienia i pisze się o tym coraz szerzej.

Czy Norwegia zalegalizuje marihuanę?

Część krajów europejskich zdekryminalizowała marihuanę, pozwalając na posiadanie jej niewielkich ilości na użytek własny. Dzieje się tak m.in. w Czechach, gdzie dozwolona ilość to 10 gram i od niedawna w Niemczech, gdzie zezwala się na posiadanie 25 gram na własny użytek. Marihuana medyczna, dostępna na podstawie recepty, dozwolona jest w różnych krajach, również w Polsce. Problemem jednak bywa jej dostępność. Na ogół w Europie powszechnie dostępne są produkty zawierające CBD. Te dostać można bez recepty, a śladowe ilości THC w takich wyrobach uznawane są za niewarte uwagi.

Wyjątek stanowi Norwegia. W tym kraju w praktyce nie zezzwala się na obrót wyrobami z CBD. Dzieje się tak właśnie ze względu na obecność tam THC.

Teraz jednak Norwegia przymierza się do dekryminalizacji oraz wprowadzenia marihuany do oficjalnego obrotu. Parlamentarzysta Andreas Sjalg Unneland, członek komisji sprawiedliwości jest zdania, że marihuanę można w sposób kontrolowany rozporowadzać przez sklepy monopolowe. To lepsze rozwiążanie niż pozostawienie obrotu organizacjom przestępczym, które dziś zapewniają bezproblemowy dostęp każdemu, kto szuka marihuany lub haszyszu. Wspierają go działacze polityczni z róznych kręgów, również konserwatyści. „Legalizacja jest kwestią czasu” podkreślają.

Zmiana podejścia otworzy też możliwość swobodnego handlu produktami zawierającymi CBD. W tej chwili użytkownicy CBD, którzy chcą sprowadzić lub wwieźć poasiadane preparaty z CBD, muszą być przygotowani na możliwość zarekwirowania suplementu. Grozi im nawet wysoki mandat. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy taka osoba otrzymała zalecenie od lekarza w sprawie używania CBD.

Zdjęcie ilustracyjne Elsa Olofsson z Pixabay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.