Chiny ograniczają prawo do aborcji
Wykonywania aborcji z przyczyn „niemedycznych” ma zostać ograniczone w Chinach. Powodem jest zmniejszająca się ilość urodzeń i jednocześnie zwiększają się ilość emerytów, na których utrzymanie nie ma komu łożyć.
Chiny mierzą się z pokłosiem polityki jednego dziecka, która miała zapobiec katastrofie demograficznej. Chińska rodzina miała składać się z rodziców i jednego dziecka. Tradycyjnie każda chciała mieć syna, który by na stare lata zapewnił rodzicom utrzymanie. W ten sposób doprowadzono do całkiem innej katastrofy, w której jeden młody człowiek miał utrzymywać swoje starzejących się rodziców oraz czworo jeszcze starszych dziadków.
Więc od niedawna Chinki zachęcane są, żeby rodzić częściej niż raz.
Rozrodczość kwestią polityczną
Mimo upływu lat, Chiny cały czas chcą decydować o ilości dzieci w rodzinie. Partia zezwoliła na posiadanie dwojga, a następnie rozważyła możliwość posiadania trojga dzieci. Za pozostałe – tak jak dotychczas, rodzice płaciliby wysokie kary, a ponadto dziecko znajdowałoby się poza systemem, przez co kosztowałoby rodzinę jeszcze więcej.
Teraz w Chinach około 20 procent społeczeństwa to osoby w wieku poprodukcyjnym. Zwiększyła się ilość mężczyzn w stosunku do populacji kobiet. Młodzi ludzie w ogóle nie chcą mieć dzieci. Ponadto istnieje porażające zjawisko porywania i handlu dziećmi – ilość porwań szacuje się na około 20 tysięcy rocznie. Notowano wypadki dzieciobójstw, przymuszania do aborcji, a kobiety zmuszano do sterylizacji.
Amnesty International zwraca uwagę, że rozrodczość jest prawem i prywatną sprawą każdego człowieka, ale Chiny nie zwykły się przejmować takimi hasłami. I tak jak przeciwdziałały urodzeniom dzieci, tak obecnie dążą do efektów wprost przeciwnych.
Nie dla aborcji
Władze – jak wynika z najnowszych komunikatów – mają dążyć do poprawy edukacji seksualnej i wzmocnienia usług związanych z aborcją i planowaniem rodziny po porodzie. Jednocześnie rząd zapowiada zmniejszenie liczbę aborcji wykonywanych z powodów niemedycznych. Rząd chiński zwraca uwagę, że zwyczajowo mężczyźni w Chinach w niewystarczającym stopniu dzielą odpowiedzialność za niechciane ciąże. Mają więc zostać podjęte działania mające na celu zapobieganie niechcianym ciążom i zachęcanie mężczyzn do dzielenia odpowiedzialności tj, antykoncepcję.
Już w tej chwili, w przypadku aborcji powyżej 14 tygodnia ciąży, kobieta musi uzyskać zgodę trzech lekarzy na zabieg. Dane Narodowej Komisji Zdrowia wskazują , że w latach 2014-2018 miało miejsce średnio 9,7 miliona aborcji rocznie. To trend rosnący i to o 51 procent w porównaniu ze średnią z lat 2009-2013. Dzieje się tak, mimo, że w 2015 złagodzono politykę planowania rodziny, zezwalając na dwójkę dzieci w rodzinie.