Nowy scam na FB czyli jak oszuści korzystają z kryzysu energetycznego
Oszuści postanowili skorzystać z okazji i opracowali nowy scam na Facebooku. Tym razem jest to oszustwo „na inwestycję w gaz”. Scamerzy obiecują zyski na minimalnym poziomie 12 tysięcy złotych na miesiąc. Żyć, nie umierać!
Oszustwa na FB mają się dobrze. Co dnia wiele osób wciąż i od nowa nabiera się na różnego rodzaju okazje. Każda z nich to na ogół sposób na kradzież danych osobowych, a także banalna kradzież pieniędzy. Jak to się dzieje i jaki jest nowy scam?
Oszuści i inwestycja w gaz
Każdy Polak może zarabić od 12 000 zł na największym magazynach gazu w Europie – to zachęta w reklamie, która pojawia się na kolejnych fan page’ach na FB. Jeśli, czytając ten artykuł, chcecie zwrócić uwagę redakcji na błędy w powyższym zdaniu, miejcie świadomość, że jest oryginalna treść owej reklamy.
Firma GAZ-SYSTEM, której logo użyto w reklamie, naprawdę istnieje. Co więcej, jest to spółka strategiczna dla polskiej gospodarki. Odpowiada za przesył gazu ziemnego w kraju. Zarządza najważniejszymi gazociągami w Polsce. Jest też właścicielem Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu.
Jednak GAZ-SYSTEM z tą reklamą nie ma nic wspólnego.
Reklama przekierowuje do niczego niemówiącej domeny neatniksdi.com, na której znajdziecie w całości ukradziony tekst artykułu serwisu symulatorogrzewania.pl.
Dalej nic więcej się nie dzieje – żaden z linków nie jest aktywny, ikony społecznościówek nigdzie nie prowadzą.
Również sama reklama rozpowszechniana jest z przypadkowego fan page’a, nie mającego nic wspólnego z jej tematyką. Fan page jest portugalsko-języczny, jego tytuł oznacza „kurier ekwadorski”. FP ma ponad 1000 fanów, ale reakcji na nim nie ma żadnych. Pozostaje założyć, że właściciel fp stracił do niego dostęp i nie jest świadom, że przez swoją stronę promuje polski scam gazowy.
O co chodzi scamerom? Na razie o nic. O nic – prócz rozeznania rynku. Strona jeszcze nie zbiera danych i jeszcze nie oferuje wprost doskonałej inwestycji.
A tak robili scamerzy w przypadku jednego z najbardziej znanego oszustwa ostatnich miesięcy, tj. oszustwa na akcje Orlenu. Oszuści nakłaniali swoje ofiary do instalowania zdalnych aplikacji do obsługi komputera, do podawania danych, logowania się na konta bankowe, a następnie przejmowali oszczędności swoich „klientów”. Podpierali się przy tym rzekomymi rekomendacjami rządowymi. Tak samo teraz zaczynają robić oszuści gazowi.
Przed nami rozkwit nowego oszukańczego przedsięwzięcia. Warto zachować czujność i uprzedzić znajomych, mając nadzieję, że bardziej zawierzą przyjaciołom niż reklamie.