Prof. Nowakowski przestaje być redaktorem, zaczyna być pisarzem
Tytuł nie jest precyzyjny: nasz redaktor, Wojciech Nowakowski, już jest pisarzem, teraz zaś będzie pracować nad kolejną książką. Zaprzestaje aktualizowania bloga, nie będzie też pisać nowych artykułów dla Cybermedium. A może będzie? Jak to się odbędzie i dlaczego? Poznajcie powody, które nim kierują.
Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. Uważam się za prawdziwego, a nawet takiego najprawdziwszego, więc kończę starannie. A co kończę? Refleksy czasu oczywiście.
Nowakowski na zakończenie i początek.
Strona pozostanie jeszcze trochę, ale nie będzie aktualizowana. Namawiam też na pożegnalny zakup książeczki Refleksy Czasu 1 w internecie i przeczytania ostatnich tegorocznych refleksów napisanych w tym roku na stronie.
Zaczynam mniej wystawowe, ale bardziej owocne życie. Mam do skończenia i wydania jeszcze jedną książkę, nad którą pracować już zacząłem. Jest to książka głównie dla młodzieży pierwszej i trzeciej młodości, czyli dzieci i emerytów oraz wszystkich pań, które cenię wyjątkowo jako wysoko intelektualnych czytelników. Mężczyźni w średnim wieku pracują zwykle na utrzymanie rodzin, daję więc im spokój.
Tytuł tej książki, nieco przewrotny, ale prawdziwy to: TAJEMNICE ŚWIATA. Piszę ją głównie wskutek zauroczenia się książką Krótka Historia Świata, którą napisał sobie w kilka miesięcy młody historyk sztuki Ernst Gombrich. Był to zdolny chłopak z bogatej wiedeńskiej żydowskiej rodziny, który właśnie skończył studia i nie miał co robić, bowiem Hitler zabronił wszystkim żydowskim intelektualistom pracować i tworzyć. Młody Ernst napisał więc książkę do szuflady i podobno nawet ją przeczytał…
Gombricha, który po wielu dziesiątkach lat pracy naukowej w Londynie stał się sławny, po tym jak napisał najważniejsze dla nas dzieło swojego życia „O sztuce”, bez przerwy namawiano, by wydał swoje młodzieńcze dzieło. On natomiast uważał je za słabe i mało ciekawe. Przed śmiercią jednak uległ i to zrobił. Dziś jest to najbardziej popularny światowy bestseller: Krótka historia Świata.
Pomyślałem sobie, może też coś takiego zrobię, choćby w maleńkim stopniu: Tajemnice Świata. Wiem przecież, że tajemnice zawsze są splecione ze sposobami ukrywania i niejawnego przesyłania informacji.
Tajemnice dziś z informatyką
Historia tajemnic znakomicie pokazuje historię ludzkości. To chcę pokazać. Pokazać jak na przestrzeni wieków tworzono i chroniono tajemnice, ale także je wykorzystywano.
Dziś bez tajemnicy i cyfrowego kodowania nie byłoby niczego. Wiecie Państwo dlaczego? Bo kopertę można było kiedyś zalakować i wysłać przez posłańca do rąk własnych odbiorcy. Natomiast jawna wiadomość komputerowa przesłana do sieci, zostanie przeczytana przez miliony. Piny i hasła to najważniejsza rzecz. Chciałbym pokazać w książce, dlaczego tak się stało.
Podobnie jak u Gombricha, książka będzie krótka (300-350 stron) i napisana z luzem. Chciałbym, by była zrozumiała dla Czytelnika w każdym wieku. Ma mieć około około 35 krótkich rozdziałów przedstawiających kluczowe momenty historii tajemnic informacji i informatyki. Nie będzie zdjęć i rysunków, jedynie pewne elementy grafiki lub czarno białe ilustracje.
Fragmenty książki będę publikował. Co tam będę – już w felietonowym skrócie były publikowane – na przykład tutaj. Zamieszczam też dla orientacji początkowy fragment spisu jej treści (reszty na razie nie ma):
- Świat bez tajemnic,
- Maszyny Babbage’a,
- Kody Hrabiny, Boole i jego algebra,
- Wirniki XX wieku,
- Polacy i Enigma,
- Przełom! Fialka,
- Komputery już są,
- Wielki Ospały Brat,
- XYZ, Mikroprocesory,
- Komputerowe harce,
- Apple,
- Mikrokontrolery,
- Komputery mikroświata,
- Gorący kartofel,
- Internet,
- Smartfony
i jeszcze dwadzieścia parę, aż do Komputera kwantowego i Internetowych pieniędzy.
Od redakcji: zatem do przeczytania, prof. Nowakowski!!
Ilustracja Pixabay/Engin_Akyurt