środa, 3 lipca, 2024
bezpieczeństwobizFresh News

Ostatnia prywatna posiadłość na Svalbardzie kosztuje 300 milionów euro

Rząd Norwegii chce kupić ostatnią prywatną posiadłość na Svalbardzie. Właściciel chcą 300 milionów euro. Jednakże Norwegia chce zapłacić wielokrotnie mniej.

Spółka AS Kulspids posiada na Svalbardzie jedyną w tej chwili prywatną nieruchomość Søre Fagerfjord. Spółka poprosiła gubernatora o podzielenie Søre Fagerfjord na sześć działek. Pięć równych części o powierzchni około 12 kilometrów kwadratowych każda i szósta to wyspy Reinholmen. Właściciele sprzedają 100% udziałów w spółce.

Co tak naprawdę jest na sprzedaż i dlaczego to tak ważna kwestia?

Nieruchomość na Svalbardzie

Oferta Ministerstwa Handlu, Przemysłu i Rybołówstwa Norwegii to 20 milionów koron. To cena, która – jak tłumaczą przedstawiciele rządu – jest znacznie powyżej wartości komercyjnej, ale mimo to wydaje się uzasadniona potrzebą osiągnięcia pokoju i stabilności w tym obszarze. Ten rejon od strony ekonomicznej wartości nie ma żadnej – to park narodowy. Jeśli się wyłączy przepisy dotyczące parku narodowego, Søre Fagerfjord powinno być wart 1,1-4,5 mln NOK.

Tymczasem udziałowcy AS Kulspids otwarcie zwrócili się do norweskich władz, a także zaproponowali państwu zakup udziałów w spółce. Oferta spółki została odrzucona i – według reprezentanta spółki – zaproponowano kupno tego terenu za (jak pisze NRK) „symboliczną kwotę„. Właściciel terenu jednak chce dalszych rozmów. Rządowy prawnik podkreśla, że pomimo środowego odrzucenia ich oferty, państwo jest otwarte na negocjacje „w dowolnym momencie” w ramach tego, co określa jako „realistyczne ramy”, co potwierdza Minister Handlu i Przemysłu.

Właściciel chce jednak 300 milionów euro, nie koron. To kwota ponad 10-krotnie większa.

W 2014 roku na Svalbardzie sprzedano inną prywatną nieruchomość – Austre Adventfjord. Państwo w tej sprawie negocjowało dwa lata i ostatecznie kupiło za 300 milionów koron. Jednakże Austre Adventfjord yo aż 217,6 km2. Obszar znajduje się w pobliżu Longyearbyen i wydobycie jest tu dozwolone. Søre Fagerfjord o powierzchni 60,9 km to obszar parku. Dozwolona komunikacja z tym obszarem to przejście pieszo lub dopłynięcie łodzią. A spółka reklamuje nieruchomość podkreślając istotne znaczenie geopolityczne, naukowe i środowiskowe tego terenu.

Na Svalbardzie ważne jest bezpieczeństwo

Archipelag Svalbard, znajdujący się blisko bieguna północnego jest na mocy Traktatu Spitsbergeńskiego z 1920 roku strefą zdemitaliryzowaną. Państwa-sygnatariusze mają prawa do korzystania z zasobów naturalnych obszaru i prowadzenia na jego terenie badań naukowych. Obszar należy jednak do Norwegii, która ma prawo prowadzenia tam działalności gospodarczej. Prawo takie ma również Rosja. Oba te państwa wydobywają tam węgiel.

Sprzedanie terenu spółki AS Kulspids może realnie zagrozić bezpieczeństwu tego terenu oraz interesom Norwegii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.