sobota, 27 lipca, 2024
bezpieczeństwoLekkie czytanieprawospołeczeństwo

Szaman Durek – internetowy oszust, w którym zakochała się księżniczka

Szaman Durek sprzedaje Duchowy Optymalizator, który ma być remedium na zło świata, problemy emocjonalne, trudności życiowe oraz choroby. Cena – 222 dolary. Scam, jakich wiele w internecie, rozprowadzany jest przez oficjalnego narzeczonego norweskiej księżniczki Märthy Louise. Durek, oskarżany o oszustwa, oświadcza, że to wszystko przez rasizm. Ministerstwo Zdrowia nazywa jego poczynania skandalem.

Szaman Durek jest oficjalnym narzeczonym księżniczki Märthy Louise. W norweskich mediach pisze się o nim wprost jako o oszuście. Ale księżniczka go kocha, a że sama uważa się za jasnowidzącą, jej wyborów na dworze królewskim nikt nie kwestionuje. Nie kwestionuje też dlatego, że oznaczałoby to usunięcie jej z dworu, a to już byłby skandal.

Szaman Durek i księżniczka – początek

Märtha Louise teoretycznie może kiedyś odziedziczyć tron norweski. Przed nią w kolejce jest bezpośredni następca tronu, Haakon Magnus, i jego dwoje dzieci. Prawdopodobieństwo wejścia przez Märthę Louise jest nie za duże, ale wciąż realne.

Märtha Louise w zasadzie nie interesuje się królowaniem. Od ponad 20 lat prowadzi działalność gospodarczą jako terapeutka alternatywna i jasnowidzka. To budzi pewną konfuzję na dworze i jawną niechęć w społeczeństwie. Pierwsze małżeństwo księżniczki rozpadło się, a jej były mąż, Ari Behn, zginął wkrótce potem śmiercią samobójczą. Wydarzenie to otworzyło w Norwegii dyskusję nt. depresji i sprawiło, że na jego byłą żonę spoglądano łagodniej. Mówiło się, że Behn od lat cierpiał z powodu problemów emocjonalnych i alkoholizmu. „Biedna księżniczka” – wzdychano często ze współczuciem.

W roku, w którym Behn zmarł, księżniczka zaczynała już nowe życie osobiste. Poznała przystojnego mężczyznę, bratnią duszę dla uzdrowicielki i jasnowidzki – Dureka Verretta, przedstawiającego się jako szaman od 6 pokolenia.

Durek i (prawie) wszystkie jego związki

Durek Verret jest Amerykaninem, acz jego pochodzenie nie jest jasne. Twierdzi, że ma korzenie haitańskie oraz związane z rdzennymi mieszkańcami norweskimi. Wiadomo jednak, że to nieprawda. Prawdopodobnie był karany i skazany. Na pewno przed Märthą Louise był w innych związkach. Raz był żonaty – prawdopodobnie z kobietą, która została jego żoną po to, by zdobyć prawo pobytu w USA. Potem miał chłopaka, Hanka Greenberga, który po rozpadzie związku oskarżył partnera o przemoc, pranie mózgu i tworzenie sekty. Następnie był w związku ze swoją managerką, która uciekła przed nim, oskarżając o kontrolowanie, zazdrość, a nawet psucie jej relacji z rodzonym synem.

W 2019 szaman spotkał księżniczkę norweską i od tej pory pozostaje z nią w związku. W tym roku ku wielkiej konsternacji opinii publicznej para ogłosiła swoje zaręczyny. Od tej pory krytyka poczynań szamana w mediach nie słabnie, zwłaszcza od momentu, gdy zaczął sprzedawać swoje „optymizatory„.

Ale zaręczyny to dla tego mężczyzny coś więcej niż tylko okazja do rozszerzenia biznesu na nową strefę wpływów. Durek opowiada chętnie o tym, że jego związek to precedens. Że oto wejdzie on, czarny mężczyzna, niedługo do królewskiej rodziny europejskiej i będzie członkiem rodu królewskiego, lepszego niż nieznane nigdzie rody afrykańskie.

Para nie z tego świata

Märtha Louise wydaje się być absolutnie szczęśliwa, ponieważ wreszcie ma przy sobie kogoś, kto wierzy w to co ona. Księżniczka, córka króla Haralda V, osoba, która w jakimś niekorzystnym dla państwa zbiegu okoliczności może znaleźć się na tronie, od wielu lat prowadzi działalność, która nie budzi entuzjazmu dworu, rządu ani społeczeństwa. Kobieta rozwija się w zakresie działalności uzdrowicielskiej oraz jasnowidzącej. Po nieszczęśliwym małżeństwie z nadużywającym latami alkoholu Behnem spotkała kogoś, kto nie tylko nie podważa jej talentów, ale jeszcze je wspiera i rozwija. Głosy, że to oszust, nie obchodzą ją.

Durek Verret nie nazywa się już pełnym imieniem i nazwiskiem. Mówi o sobie „Szaman Durek”. Twierdzi, że od 6 pokoleń zgłębia sztukę szamańską. Chroni ludzkość przed reptilianami. Leczy chorych. Uzdrawia sam siebie. W zasadzie również zmartwychwstał.

Oboje są bardzo otwarci i nie ukrywają niczego w swojej teraźniejszości ani przeszłości. Historia związków Dureka jest publiczna – bo on sam się nią dzieli. Durek zapewnia, że właśnie teraz, w tym związku uprawia seks 3-4 razy dziennie. Siłą umysłu regeneruje swoje siły witalne. Może też bez problemu oczyścić każdą kobietę, która miała wielu partnerów i ta będzie znów jak dziewica.

Szaman Durek leczy COVID i rozwściecza Ministerstwo Zdrowia

Szaman ogłosił nie tak dawno, że leczy COVID-19 swoim Optymalizatorem. Do pandemii miał zawsze stosunek lekceważący. Chwalił się na Instagramie jak to jego ukochana pokonała granice podczas pandemii, bo „COVID miłości nie zatrzyma”. Wreszcie – zachorował, a następnie sam siebie uleczył.

I zaczął sprzedawać przyrząd leczniczy za jedyne 222 dolary.

Norwegowie są wściekli. Na profilach w mediach społecznościowych roi się od komentarzy „oszustwo! ponad 2 tysiące koron za takie badziewie! czemu nie odpowiadasz na pytania, oszuście?”. Szaman jednak jest ponadto. Ewentualną krytykę nazywa przejawami rasizmu i nawet czasami gorzko wzdycha, że nigdy nie doświadczył takiego rasizmu, jak po przyjeździe do Norwegii.

Jednakże wściekło się też Ministerstwo Zdrowia, komentując, że obiecywanie skutków leczniczych w przypadku niezatwierdzonych środków jest karalne. Sekretarz stanu, Ole Henrik Krat Bjørkholt, specjalista medycyny ogólnej, lekarz rodzinny i psychiatra, nazwał mężczyznę szkodliwym oszustem.

Jednak kroków prawnych wciąż nikt nie poczynił. Durek „leczy”, sprzedaje cuda, prowadzi swoje programy i podcasty i nikt nic nie powie, bo Märtha Louise, księżniczka, nie może być nieszczęśliwa.

Zdjęcie – oficjalny profil szamana na FB.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.