Ważne stanowisko w sprawie boreliozy w Polsce
Polskie Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę wydało właśnie stanowisko w sprawie dezinformacji i standardów leczenia. Wkrótce Stowarzyszenie zwoła walne zebranie swoich członków, by wyznaczyć obszary działań na kolejną kadencję.
W stanowisku Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę czytamy m.in, że borelioza jest chorobą dostrzeganą przez ważne instytucje, takie jak Parlament Europejski czy WHO. Zwraca się tam uwagę na niedodiagnozowanie choroby, brak porozumienia w sprawie diagnozowania i leczenia, a także na archaiczny standard opiekowania się pacjentami.
„Chorzy z boreliozą zasługują na szybkie prawidłowe rozpoznanie i skuteczne leczenie każdej postaci klinicznej, w każdym stadium choroby! Nie możemy być zakładnikami nieetycznej walki wąskiego środowiska o ważność i prymat, czy też inny własny partykularny interes. Na szali leży zdrowotność całej populacji!” czytamy w stanowisku.
Są też apele do środowiska lekarskiego i jego samorządu zawodowego o rozwagę, a także do dziennikarzy o rzetelność zawodową w przekazywaniu informacji, która – według badań – dotyczy choroby, z którą ma lub miała do czynienia nawet co 7 osoba w Polsce.
Całość w chwili obecnej dostępna jest na profilu Stowarzyszenia na Facebooku.
Solidaryzuję się z opinią polskiego SCHNB. Statystyki zachorowań w Polsce są mocno zafałszowane, przez brak dostępności do lekarzy specjalistów chorób zakaźnych i ignorancję problemu przez podstawową opiekę medyczną. Diagnostyka w szpitalach i Poradniach chorób zakaźnych także pozostawia wiele do życzenia. Przeraża zwłaszcza negowanie certyfikowanych wyników badań, wykonanych przez pacjentów w prywatnych placówkach diagnostycznych. Nazywanie lekarzy uznających je za wiarygodne „szarlatanami”. Dużo jeszcze w naszym kraju musi się zmienić, aby pacjent chory na choroby odkleszczowe mógł być prawidłowo diagnozowanych i leczony w ramach NFZ.