Site icon Cybermedium

Jak australijski rząd (nieskutecznie) walczy z paleniem papierosów?

Rząd australijski chce znacząco ograniczyć liczbę palaczy. Działanie na rzecz zdrowia publicznego to jednocześnie kroki, które są kierowane przeciwko interesom przemysłu tytoniowego, który z kolei stara się minimalizować straty. Rząd chce, żeby palenie papierosów straciło na atrakcyjności. Rzecz w tym, że w to miejsce pojawiają się oferty produktów, których sprzedaż nie podlega regulacjom.

Palenie ma być nieatrakcyjne, nudne i niemodne, a liczba palących ma się zmniejszyć nawet do 5 procent dorosłego społeczeństwa. Ministerstwo zdrowia Australii rozważa więc różne środki, które ostatecznie mają wpłynąć na poprawę zdrowia publicznego. Czy będzie to skuteczne?

Papieros australijski ma być nudny

Australijczycy rozważają obecnie wprowadzenie obostrzeń znanych już od kilku lat w Europie. Tak więc opakowanie powinny być brzydkie, jednobarwne, pozbawione atrakcyjnego przekazu. Powinny za to zawierać ostrzeżenia dotyczące skutków palenia. Wszystkie wielkości opakowań powinny zostać zastąpione jedną wielkością paczki, zawierającej 20 papierosów. Australijski pomysł to również nadrukowywanie ostrzeżeń bezpośrednio na papierosach. Dodatkowo – zabarwienie samych bibułek na możliwie nieatrakcyjne wizualnie kolory jak błotnisty brąz czy zgniła zieleń. Papierosy mentolowe i inne smakowe powinny zostać wycofane ze sprzedaży.

Koncerny tytoniowe, mając świadomość zagrożenia swoich interesów, inwestują tymczasem w rozwój tych gałęzi biznesu, z którą jak na razie Ministerstwo Zdrowia nie zaczęło walczyć. Chodzi o waporyzatory różnego typu, dzięki którym z ofertą można trafić nawet do dzieci.

I – jak się okazuje – skutecznie trafia się do dzieci. Producenci oferują waporyzatory na przykład z różowymi jednorożcami. W sprzedaży znajdują się także wielosmakowe nikotynowe gumy do żucia. W reklamach producenci zwracają się do dzieci i nastolatków, pomijając przekaz dla dorosłych. Czy to legalne? Nie, co nie zmienia faktu, że produkty te zalały rynek, a dzieci coraz częściej sięgają po nie.

To narastający problem i prasa nie tylko w Australii zgłasza od pewnego czasu, że nastolatki chętnie korzystają z nielegalnych, aromatyzowanych, jednorazowych produktów do wapowania, zawierających nikotynę.

Rynek takich produktów może się rozwijać. Plany australijskiego Ministerstwa Zdrowia na razie nie dotyczą niczego poza tradycyjnymi papierosami.

Zdjęcie okładkowe www.australianvaporizers.com.au

Exit mobile version