Wrocławskie MPK podstawiło na szyny niezwykły tramwaj dla niezwykłych podróżnych. Ten tramwaj to dom na szynach. Jest po to, by dotrzeć do każdego, kto potrzebuje schronienia i czegoś do jedzenia. Kryzys bezdomności tej zimy może nie być we Wrocławiu tak dotkliwy.
„Tramwaj zwany ogrzewaniem” czyli StreetTram – „jeździł” przez kilka dni aż do dziś, ale może pojeździ dłużej, jeśli tylko będzie to potrzebne. Tak pomaga ludziom w kryzysie bezdomności wrocławskie MPK, władze miasta, miejscowy MOPS i Fundacji Homo Sacer. Piszemy „jeździł”, bo tramwaj spokojnie stoi i czeka na swoich pasażerów.
Do tej pory jeździł po Wrocławiu tylko Streetbus. Każdego tygodnia korzysta z niego 600-700 osób. Działania rozszerzono, bo zima okazała się bardzo mroźna a potrzeby osób w kryzysie większe.
Tramwaj Konstala 105NaWr ma dwa wagony. Wydaje się w nim posiłki w sposób zgodny z obostrzeniami sanitarnymi. Można się tu osłonić przed mrozem, wagon jest ciepły. Niedaleko znajduje się przenośna toaleta dla pasażerów StreetTram.
We Wrocławiu działa 10 schronisk oraz kilkanaście innych miejsc, w których bezdomni wrocławianie mogą zyskać pomoc, jednak W okresie niskich temperatur dostęp do placówek pomocowych bywa utrudniony – stąd idea StreetTram.
Nowatorska inicjatywa organizowana jest dzięki współpracy MPK Wrocław, Wydziału Partycypacji Społecznej Urzędu Miejskiego Wrocławia, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Fundacji Homo Sacer.
AKTUALIZACJA – tramwaj będzie „jeździć” przez kolejny tydzień!
Zdjęcie MiserArt – strefa kreatywna w labiryncie wykluczenia, FB